Dzisiaj kolejny produkt marki Rituals. Tym razem będzie to olejek. Pochodzi on z tej samej serii co opisywana pianka oraz jeden z balsamów do rąk. Bardzo lubię tę serię, więc jeszcze nie raz coś z niej kupię. Jeśli jesteście ciekawi jak się sprawdził to zapraszam na post.
Olejek zapakowany jest w przezroczystej, plastikowej butelce dzięki czemu cały czas widzimy ile jeszcze olejku zostało. Pompka również na plus nie zacina się i nie pryska zbyt mocno, a ilość jaką wydobywa się dzięki niej jest odpowiednia,aby umyć rękę/nogę czy co tam mamy do umycia ;) Na całe ciało zejdzie kilka pompek niestety. Przez to wydajność jest moim zdaniem bardzo słaba.
Olejek delikatnie się pieni i całkiem dobrze domywa. Zapach również w tym przypadku nie utrzymuje się na ciele jakoś szaleńczo długo. Poza zapachem ten olejek nie zwalił mnie z nóg. Za cenę €8,50 naprawdę spodziewałam się lepszej jakości. Wracam do swojego ulubionego olejku z Action za €1, bo choć nie pachnie tak świetnie jak ten z Rituals to jest tańszy i również nawilża moją skórę jak należy. Jest też o wiele bardziej wydajny.
Nie wiem czy się rozczytacie składu, ale jakby ktoś bardzo chciał to mogę go przepisać :)
Podsumowując :
Jestem zakochana w tej serii mimo ceny i słabej trwałości zapachów, ale skusiłabym się na te produkty tylko w zestawie. Osobno nie kupiłabym ich i Wam również polecam zestawy, bo €8,00 za produkt to wcale nie tak mało.
Buziaki ;*
Szkoda,że się nie sprawdził.Przynajmniej fajne opakowanie jest.Lepiej jest mieć już coś tańszego i wydajnego niż coś drogiego co nas zadowala tylko zapachem.
OdpowiedzUsuńBardzo często kupuję kosmetyki w zestawach,bo wychodzi korzystniejsza cena :) Muszę przetestować jakiś kosmetyk z tej serii :)
OdpowiedzUsuńhttp://khatstyle.blogspot.com/
Szczerze mówiąc to nie znałam wcześniej tej firmy :)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na wyprzedaż szafy (klik)
Pierwszy raz słysze o tej firmie. Nigdy nie testowałam, może kiedyś bede miec okazje ;* Dziekuje za komentarz u mnie ;*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
świetnie się prezentuje, dobrze że nawilża skórę
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tym olejku :)
OdpowiedzUsuńPoklikasz w linki ? Z góry dziękuje :) .
http://bedifferent-ania.blogspot.com/2015/12/dressgal.html
Chętnie poznałabym Rituals :)
OdpowiedzUsuńJeszce nigdy nie uzywalam olejku pod prysznic, musze sie skusic na jakis ;) ale ten z Rituals troszke drogi... ta twoja sofa na kosmetyki jest bombowa <3 pewnie pozyczona od corci :P
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę, ale brzmi ciekawie! Zapraszam, melodylaniella.blogspot.com
OdpowiedzUsuńNie znam ale wolę jednak chyba żele pod prysznic :)
OdpowiedzUsuńhttp://fashionelja.pl
Ja go właśnie w zestawie kiedyś dorwałam :) I lubiłam całkiem, choć faktycznie wydajność kiepska. Proszę mi pokazać następnym razem ten olejek z Action :*
OdpowiedzUsuńJa mam czerwoną wersję tego olejku i uwielbiam! Zresztą Rituals skutecznie mnie w sobie rozkochał i ciągle kusi :)
OdpowiedzUsuńKusisz mnie tą marką kosmetyków od dłuższego już czasu :)
OdpowiedzUsuńłądne opakowanie i wypasiona sofa :D
OdpowiedzUsuńPopieram :)
UsuńGreat product!
OdpowiedzUsuńmystylishcorner.blogspot.ba
Lubię Rituals. W sumie każdy produkt jaki dotąd miałam przypadł mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego produktu, ślicznie wygląda w opakowaniu, szkoda że się nie sprawdził.
OdpowiedzUsuń