social media

Translate

niedziela, 25 czerwca 2017

Nivea, Silk Mousse Jedwabisty mus do ciała

Witajcie moje drogie Panie (i panowie?)

Dwa posty o powrocie, więc trzeci wypadałoby, żeby jednak był już konkretny. Tak więc dzisiaj chciałabym Was zaprosić na recenzję musu do ciała od Nivea. Zapraszam na kilka słów o tym jak się u mnie sprawdził.
Pewnie już nie jedna z Was używała tych musów, albo czytała o nich na innych blogach, swego czasu był wysyp recenzji, przypuszczam, że gdzieś były jakieś testy i dlatego. Ja jak zwykle opisuje z poślizgiem, więc dla osób które się jeszcze nie zdecydowały może okaże się ten post przydatny.
Jakiś czas temu podczas zakupów w markecie tata Maleństw zobaczył ten zestaw i wziął go dla mnie wiedząc, że kiedyś chciałam kupić ten mus. Mając spore zapasy żeli i innych produktów do kąpieli odpuściłam. Zapasy się pokończyły, więc mogę w końcu na bieżąco zapoznawać się z nowościami.
Zestaw składa się z dwóch rzeczy- musu oraz myjki. Akurat swoją wyrzuciłam, więc tym bardziej mnie ucieszył taki komplet. Za zestaw mus oraz myjka 3e i 5 centów to nie dużo tym bardziej, że sam mus zazwyczaj jest do kupienia od 3-5e, a myjka zazwyczaj ok.1e :)
Opakowanie musu przypomina mi raczej jakiś lakier do włosów niż produkt do mycia ciała, ale to moje osobiste skojarzenie. Wygodnie się z niego wydobywa produkt.
Zapach musu bardzo przypadł mi do gustu jest typowy dla produktów Nivea, a mycie się nim jest przyjemne. Chłopu kojarzy się z kwiatowym płynem do podłóg Ajax i w sumie jakby się tak mocno zastanowić to faktycznie ten kwiatowy zapach nieco go przypomina, ale mi to kompletnie nie przeszkadza.
Jedyne do czego bym się przyczepiła to to, że nie idzie, albo ja nie umiem wydobyć tylko odrobinę musu. Od razu wyskakuje taka porcja jak na poniższym zdjęciu, aczkolwiek to drobny minus.
Poniżej wklejam zdjęcie składu dla zainteresowanych.

Podsumowując jest to jeden z całkiem fajnych myjadeł do ciała i jestem ciekawa innych wariantów zapachowych. Mam nadzieję, że je również uda mi się kupić w promocyjnej cenie ;) Bardzo ładnie pachnie, zapach musu utrzymuje się na ciele jakiś czas po użyciu, nie wysusza skóry i nadaje skórze uczucie miękkości. Cena mogłaby być bardziej przystępna, ale ogólnie polecam fanom różnych musów itp. produktów.

Jeśli pisałaś o tym produkcie na swoim blogu wstaw w komentarzu link, chętnie przeczytam Twoją opinię.




7 komentarzy:

  1. Ciekawa forma kosmetyku do mycia ciała :) nie miałam do tej pory z nimi styczności :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja za nivea nie przepadam :) Ale post ciekwy!

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja się z Nivea nie lubię, bardzo mi szkodzą :(

    OdpowiedzUsuń
  4. miałam inna wersję jak dopiero co wychodziły mnie niestety uczuliło :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja bardzo lubię ten mus, pisałam o nim jakiś czas temu recenzję :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Często spotykam się z takimi musami, pewnie w końcu z ciekawości jakiś kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ostatnio jestem zakochana w kosmetykach Nivea, więc pewnie skuszę się na ten mus :)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli już tu jesteś zostaw komentarz - wtedy mam pewność,że ktoś przeczytał co napisałam ;)
Odwiedzam wszystkich, którzy zostawiają komentarz na moim blogu.

Buziaki,Wasza M.