Jako,że peeling dobija dna i znajdzie się w denku listopadowym to chciałabym Wam najpierw opisać ten produkt :)
Lubię produkty marki Avon i chętnie do nich wracam. Trochę z sentymentu pewnie,bo przed wyjazdem do NL byłam bardzo długo konsultantką i moje obroty czasem przekraczały wypłatę jaką miała w barze,gdzie również na wypłaty nie narzekałam :D
Tak czy inaczej cieszę się,że mieszkając w Holandii mogę zamawiać kosmetyki z Avon,jedynym minusem jest to,że czas oczekiwania na kosmetyki jest dłuższy niż mieszkając i zamawiając w PL.
Tym razem zamówiłam peeling do ciała Garden of Eden w kuszącej cenie 8,99 zł za 200 m ( cena regularna 14,00zł)
Do wyboru mamy jeszcze dwa inne peelingi :
Niebieski to peeling do ciała LAGOON - którego zapach jest połączeniem owoców cytrusowych i gruszki. Z tej serii jest też mydło w płynie, żel pod prysznic i mgiełka do ciała.
Zielony to peelin CITRUS ZING - o zapachu cytrusowym. Kupicie również żel pod prysznic o tym zapachu.
Opis produktu:
Pojemność: 200ml
Moja opinia :
Od lat jestem wierna żelowi pod prysznic Palmolive, Thermal SPA, Mineral Massage Shower Gel (Żel pod prysznic z solą z Morza Martwego i ekstraktem z aloesu) który ma w sobie delikatne drobinki peelingujące,ale peeling do ciała Garden of Eden będzie stał na drugim miejscu zaraz po tym z Palmolive,ponieważ jest bardzo dobry i z chęcią sięgnę po kolejne opakowanie. Zauważyłam same plusy i z przyjemnością zużyłam szybko całe opakowanie. Jeśli jeszcze nie próbowałyście to serdecznie polecam Wszystkim,którzy nie lubią mocnych ździeraków ;)
Jeśli któraś z Was również opisała ten produkt to proszę o link do recenzji - jestem ciekawa Waszych opinii :)
Pozdrawiam Was serdecznie,
Wasza M.
Pisałam jakiś czas temu o peelingach AVON, ale kremowych, link: http://kosmetykizmojejpolki.blogspot.com/2014/08/kremowe-peelingi-avon-naturals.html :) Do AVON-u mam również duży sentyment, ale o tym w linku :)
OdpowiedzUsuńLubię AVON i nic na to nie poradzę :) i mimo, że zawodowo nie zajmuję się dystrybucją kosmetyków AVON, to jako "konsultantka" występuję do dzisiaj :) Pozdrawiam :)
Lecę czytać ;)
UsuńUwielbiam peelingi, a te z AVON są naprawdę dobre :) Posiadam wersję niebieską czyli Lagoon :) Mam to szczęście, że moja siostra jest konsultantką i zawsze mam dostęp do kosmetyków AVON :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
Lagoon miałam tylko żele,ale peeling też chcę przetestować,bo uwielbiam jego zapach <3
UsuńJa uwielbiam kosmetyki z AVON ;) Jednak peelingu tego jeszcze nie miałam :) Od niedawna jestem też konsultantką AVON, więc podwójna dla mnie frajda ;)
OdpowiedzUsuńWięc czym prędzej sobie zamów któryś z tych 3 dostępnych,bo są świetne :)
UsuńWłasnie się zastanawiam czy nie zostać znów konsultantką,ale najpierw się muszę dowiedzieć jak to wygląda dokładnie z wysyłką za granicę :)
Pozdrawiam!
Świetny jest ten peeling :) lubię kosmetyki z Avon :)
OdpowiedzUsuńA już się bałam,że nikt poza mną już nie lubi tej marki,bo przecież ten okropny alkohol mają w sobie ich produkty... ;)
Usuńszata graficzna piękna, ale za kosmetykami avon nie przepadam ;/
OdpowiedzUsuńDlaczego ? :)
UsuńWygląda bardzo ładnie i pewnie tak pachnie także.
OdpowiedzUsuńTak tak pachnie cudownie szkoda,że już dobił dna :(
Usuń