Witajcie !
Dzisiaj napiszę Wam kilka słów o moim ulubieńcu spod prysznica.
Opis produktu :
Linia Thermal Spa nie tylko delikatnie oczyszcza, wygładza, ujędrnia i nawilża skórę, ale także pomaga usunąć zmęczenie i napięcie. Skóra staje się odnowiona i zregenerowana, a kojące zapachy pozwalają odzyskać harmonię ciała i duszy.
Odkryj starożytny sekret z Morza Martwego pod prysznicem! Unikalna formuła z z solą z Morza Martwego i ekstraktem z aloesu posiada delikatne właściwości peelingujące.
Z tego co znalazłam w internecie to cena tego żelu ( 250ml) to ok.5 zł lub troszkę więcej. Ja kupuję 3 żele za 5e podczas promocji w Kruidvatie :)
Moja opinia :
Zakochałam się w tym zapachu od pierwszego użycia i używam tego żelu od kilku lat.
Towarzyszy mi cały rok,bo jego zapach jest tak niesamowity,że nie da się tego opisać słowami - musicie same się przekonać ! Nawet w dni,gdy brakuje mi energii po użyciu tego żelu jestem jak nowo narodzona. Delikatne drobinki które delikatnie ścierają naskórek i wygładzają ciało powodują,że czuję się naprawdę odświeżona :) Niewygórowana cena za luksus jaki mamy przez te kilka minut pod prysznicem jest kolejnym plusem tego żelu. Wydajność jest bardzo dobra. Pamiętam jeszcze starą wersję opakowania tego żelu,które było niższe i przez to szersze,ale uważam że teraźniejsze opakowanie jest o wiele wygodniejsze i nie wysuwa się z rąk podczas używania. Polecam go każdej z Was i jestem pewna,że większości z Was na pewno przypasuje - nie piszę,że wszystkim,bo może komuś akurat nie przypadnie do gustu ;)
Znacie ten żel ? Lubicie go ? A może polecicie mi jakiś inny o podobnych właściwościach ?
Czekam na Wasze komentarze ! :)
Bardzo go lubię, przypomniałaś mi o nim,dawno nie używałam. Ogólnie lubię wszystkie żele Palmolive.
OdpowiedzUsuńJa z Palmolive ten szczególnie darzę sympatią :)
UsuńLubię Palmolive, ale jeszcze tego nie miałam :) Trzeba nadrobić zaległości :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie ! :)
UsuńJa dawno nie miałam żadnego żelu Palmolive :)
OdpowiedzUsuńJakich używasz w takim razie ? :)
UsuńJejku jak ja dawno nie używałam Palmolive. Od kiedy moja siostra jest konsultantką w Avonie to zazwyczaj u Niej zaopatruję się w kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńTeż miałam kiedyś "fazę" na Avonowskie żele pod prysznic :)
UsuńBardzo lubię ten żel i zużyłam już przynajmniej 10 buteleczek, bo kocham ten zapach ;)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja ;)
UsuńBardzo lubię dokładnie ten żel. Za innymi zapachami Palmolive jakoś nie przepadam, poza tym bardzo mnie pieką w oczy jeśli w jakiś sposób sie dodtaną.. ;) a ten jest cudny. W biedronce można dostać bardzo podobny żel Bebeauty czy jakoś takoś. Też w kolorze błękitu i z delikatnymi drobinkami w środku. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
.. i zapraszam do mnie - www.xpepperberry.blogspot.com
Do Biedronki mam daleko ;) Bardzo daleko :D
UsuńUwielbiam go.
OdpowiedzUsuńJa również :)
UsuńJak dla mnie świetne są ;)
OdpowiedzUsuńNajlepsze ! :)
UsuńNie znam tego żelu, przy następnych zakupach trafi do mojego koszyczka :)
OdpowiedzUsuńZ Palmolive znam np. mydła w płynie i żel pod prysznic dla niego :)
Osobiście jestem zadowolona z ich produktów :)
To tak jak ja :)
UsuńWłaśnie dziś go kupiłam :) Cudowny zapach ! Dziękuję za polecenie :)
UsuńPolecam się na przyszłość ;)
UsuńMoja mama kiedys miala taki, tylko ze zielony z takimi drobinkami i byl fajny :) Chociaz w tamtych czasach jakos nie zwracalam wiekszej uwagi jak teraz na te wszystkie kosmetyki :) Wszystko sie zmienilo po zaczeciu blogowania :D
OdpowiedzUsuńZielony ??? Kurna nie znam,ale chętnie poznam :P
UsuńOj tak odkąd zaczęłam blogować to nie używam już kosmetyków tylko je wszystkie testuję ;)
Widziałam go i mnie zainteresował, na pewno zaopatrzę się podczas jakiejś promocji :)
OdpowiedzUsuńNiestety zaliczam do tej grupy, co nie mogą używać Palmolive. Nie służą mi kosmetyki tej firmy. Mocno wysuszają mi skórę.
OdpowiedzUsuńW pierwszej chwili myślałam że to mój ulubiony, najulubieńszy żel Palmolive Feel The Massage.Ale to chyba jest jego starsze wersja, skład i opis podobny...
OdpowiedzUsuńŻel jest re we la cyj ny!