Tym razem wyjątkowo późno jak na mnie denko z zeszłego miesiąca ( listopada ;). Jakoś tak się złożyło,że wcześniej nie miałam za bardzo czasu,ale na szczęście część postów przygotowałam sobie wcześniej :)
Wyjątkiem raczej nie będzie to,że poprzedni miesiąc był moim zdaniem skromniejszy,jeśli chodzi o zużycia. Nie wiem od czego to zależy,że w jednym miesiącu wychodzą mi lepiej,a w innym jest mniej zużyć... Mniejsza z tym-przecież to tylko szczegół ;)
Zanim jeszcze zacznę chciałabym napisać dwie ważne rzeczy o których czasem chyba czytelniczki zapominają :
Po pierwsze - nie piszcie mi komentarzy typu "Ile zużyć!","Sporo denko",albo "Ale malutkie denko" Bardzo o to proszę. Każdy widzi ILE tych zużyć jest,a takie komentarze wydają mi się pisane na siłę ;) Napiszcie czy miałyście,któryś z produktów,albo który Was zainteresował to bardziej naturalne :D
Po drugie - to nie jest tak,że ja siedzę po całych dniach w domu i smaruję się tylko,maluję itd. To,że to są zużycia danego miesiąca nie znaczy iż zostały one otwarte 1-go,a wykończone ostatniego dnia miesiąca - bardzo często mam tak ( i pewnie wiele z Was też ) że otwieram jakiś produkt po czym zapominam go używać,albo idzie mi to opornie,aż w pewnym momencie biorę się za siebie i zużywam te pootwierane produkty. Wy pewnie zużywacie podobne ilości,ale nie zdajecie sobie sprawy z tego,bo nie odkładacie pustych opakowań przez cały miesiąc. Zróbcie sobie taki miesiąc "odkładania pustaków" i porównajcie z blogowymi denkami - jestem ciekawa Waszej reakcji ;)
Już się nagadałam i pokazuję Wam co za chwilę zobaczy kosz na śmieci :D
TWARZ :
* Płyn micelarny BeBeauty oraz Mleczko oczyszczające Lirene o których pisałam - Demakijaż oczu i twarzy
WŁOSY :
* Próbka szamponu Garnier Fructis,Grapefruit tonik - ogólnie nie przepadam za zapachem,ani smakiem grejfruta,ale w tym przypadku polubiłam i gdyby nie kolejka szamponów do głosów to po ten sięgnęłabym bez zastanowienia.
* Odżywka do włosów Schwarzkopf Gliss Kur hair repair OIL NUTRITIVE SOFORTHILFE INTENSIVKUR - pisałam o niej w tym poście -> Odżywka do włosów Glis kur hair repair
* Krem odżywczy bez spłukiwania marki własnej Kruidvat - lubię i to pewnie wiecie ,jeśli jesteście ze mną od początku mojego blogowania. Wiele produktów kupuję w Kruidvat i każdy z całego serca polecam. Cena niewielka,a jakość bardzo dobra :)
CIAŁO :
* Żel pod prysznic Palmolive z solą z Morza Martwego i ekstraktem z aloesu - mój ulubiony produkt do mycia ! Aż dziwię się sama,że nie zrobiłam recenzji,bo już w pierwszym moim denku opakowanie po żelu pojawiło się - Mini-lipcowe denko,a w tym poście chwaliłam się upolowanymi żelami w promocyjnej cenie - CO NOWEGO WPADŁO W TYM TYGODNIU* Próbka olejku oliwkowego pod prysznic Barwy Harmonii - po otwarciu wydawało mi się,że to będzie kolejny śmierdziel,ale jakże się myliłam ! Zapach był wyjątkowo znośny,a o pewnej śmierdzącej próbce kremu pisałam tu -> Próbka kremu,która okazała się bublem
Nie myślcie sobie,że przestałam dbać o higienę i przestałam się myć ;) W listopadzie znów miałam otwarte kilka żeli pod prysznic naraz dlatego trudniej było o zużycia :)
* Fa,Pink Passion,Dezodoranr w sprayu - od czasu do czasu lubię czuć na sobie słodki,kwiatowy zapach i taki własnie jest ten spray - kiedyś doczeka się swojej recenzji :)
* Próbka perfum Yoderma - wcale nie taka mała próbka (15ml) w sam raz do małej torebki,zapach bardzo przyjemny.Zamówiła mi kiedyś jedna z dziewczyn,bo mi wyskakiwał jakiś błąd :/ Jakiś czas temu zamówiłam znowu tym razem również dla mojego faceta i nie doszły do dnia dzisiejszego,a szkoda ...
*Avon,Percive,Perfumowany spray - wiem,że trwałość pozostawia wiele do życzenia,ale i tak kocham ten zapach,więc będę wracać do niego,aż do znudzenia :)
No i prawda wyszła na jaw,że w tym miesiącu zamiast się myć to się perfumowałam ^^Ale nie mówcie nikomu dobra ? :D
RESZTA :
*Płatki do demakijażu Bella ze sklepu Action - nie kupię ich nigdy więcej ! Zostawiały mi na twarzy paprochy co doprowadzało mnie do szału.Co najciekawsze inna z blogerek Kasia pisała kiedyś,że bardzo je lubi :)
Ja wracam bez zastanowienia do ulubionych płatów z Albert Heijna
* Kokosowa pomadka nie dobiła dna,ale spadła na ziemię przez co końcówka cały czas odpada,więc jej używanie jest dla mnie irytujące.Wyrzucam tylko z tego powodu,bo pomadkę osobiście bardzo lubię i kupię kolejne.
* Pamiętacie o Akcja zażywaj suplement diety ze mną ? Nie pamiętacie ? To nic ja też o niej zapomniałam ;)
Ale suplementy zażywam nadal co widać po kolejnym opakowaniu Action Fit,który wykończyłam w tym miesiącu. W tym będę zażywać zupełnie inne :)
* Miniaturka balsamu do ciała,którą mam z hotelu Van der Valk w którym pracowałam kilka miesięcy temu. Gdy odchodziłam to dziewczyny wrzuciły mi do torebki kilka buteleczek :D
Dlatego mam balsamy,szampony i żele pod prysznic,które są zbawieniem jak lecę samolotem do PL na kilka dni.
I to by było na tyle w tym miesiącu :)
Już teraz wiem,że w przyszłym będzie więcej,gdyż już odłożyłam kilka opakowań do koszyczka,a kilka kolejnych powoli się kończy.
A Wam jak poszły wykończenia ? Denka zrobione ?
Pozdrawiam Was serdecznie ! :*
Żel Palmolive też bardzo lubię, ma fajną konsystencję i pięknie pachnie
OdpowiedzUsuńJest niesamowity <3
UsuńFakt, lubie te platki z Action, ale mialam/mam tylko wersje wieksza (w opakowaniu jest chyba 40 duzych platkow). Plyn z Biedronki lubie, ale od jakiegos czasu podraznia mi oczy, wiec zrezygnowalam z demakijazu oczu i przecieram tylko twarz. Chyba kiedys dawno temu mialam ten zel z Pamolive. :)
OdpowiedzUsuńTych dużych jeszcze nigdy nie miałam ;)
UsuńMi podrażniała różowa wersja micela,ale niebieska jest niezastąpiona w moim przypadku.
A żel polecam,bo jest najlepszy ze wszystkich jakie do tej pory miałam :)
Uwielbiam płyn micelarny z biedronki :D
OdpowiedzUsuńJa również :)
UsuńZ całego Twojego denka znam tylko micel z Biedronki i perfumy Perceive, i o ile Perceive nie miałam już od bardzo dawna, to przyznaję, że to bardzo dla mnie ciekawy i świeży zapach. Jeśli zaś chodzi o micel to cóż .... mieszkam obok Biedronki, więc ma w mojej łazience stałe miejsce :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci,że masz tak blisko Biedronkę ;0
UsuńYodeymę mam, ale inny zapach ;) Reszty nie miałam, więc trudno mi się wypowiadać na ich temat ;)
OdpowiedzUsuńPoza płatkami mogę Ci wszystko z tych rzeczy ze szczerym sumieniem polecić ;)
UsuńDobrze wiedzieć, dziękuję ;) Jeżeli chodzi o płatki kupuję w Biedronce i sobie chwalę :)
UsuńZ Biedronki to ja wynoszę po kilka butelek płynu micelarnego jak jestem w Polsce ^^
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTo muszę się nim zainteresować, na razie muszę skończyć płyn z Garnier ;)
UsuńMiałam Garnierowy,ale moim zdaniem Bierdonkowy jest lepszy :)
UsuńLubię zapach tego żelu z Palmolive ;)
OdpowiedzUsuńNie jesteś sama ;)
UsuńPłyn micelarny BeBeauty to pozycja obowiązkowa w mojej kosmetyczce :) Próbkę z Yodermy również posiadam, a Percive to jeden z moich ulubionych zapachów w Avonie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Od jakiegoś czasu zauważyłam,że wiele Nas łączy ;)
Usuń:*
To zabawne, bo w listopadzie NIC nie wykończyłam :D za to od paru miesięcy czeka obszerna reklamówka szamponów i produktów do pielęgnacji ciała, które wypadałoby zdenkowac. Pogoda zniechęca :D
OdpowiedzUsuńNIC ?! Jak to możliwe :D Ja zawsze coś zużywam ;)
UsuńA co do pogody to u mnie nieco lepsza niż w PL,ale i tak nie chciało mi się wyjątkowo skupiać na wykańczaniu ;)
widzę że dużo osób posiada próbki z Yodemy :D Ja mam trans... coś tam. nawet nie pamiętam nazwy perfum haha :)
OdpowiedzUsuńwww.eliza-zdybel.blogspot.com
Cała Polska masowo je zamawiała hahha :D
UsuńSzkoda,że nie pamiętasz swojej :/
Pozdrawiam :)
Lubię kosmetyki z Palmolive i Fa :) Właśnie kupiłam płyn do demakijażu Lirene :)
OdpowiedzUsuńDaj znać czy płyn jest lepszy od mleczka ;)
UsuńSpore denko! A co to za suplement Action Fit?
OdpowiedzUsuńSpore to będzie w grudniu coś czuję ;)
UsuńSuplement ze sklepu Action - skóra, włosy i paznokcie :)
Sama się w denka nie bawię, ale różowego dezodorantu Fa używam od paru miesięcy i na żaden inny go nie zamienię. Jest to chyba jedyny dostępny, który nie robi mi na czarnych koszulkach (a mam takie prawie wszystkie) białych plam.
OdpowiedzUsuńZapomniałam o tym też napisać ;)
UsuńBebeauty - najlepszy płyn micelarny jak dla mnie! :)
OdpowiedzUsuńobserwuję.
Dla mnie również :)
UsuńKompletnie nic nie kojarzę i pewnie nie zacznę, bo nie kupię :).
OdpowiedzUsuńSkąd wiesz ? Może kiedyś :D
UsuńA ja znam tylko Płyn micelarny BeBeauty :)
OdpowiedzUsuńChyba mało osób go nie zna ^^
UsuńMiałam latem ten żel Palmolive i też go polubiłam, podobał mi się ten odświeżający zapach :)
OdpowiedzUsuńNajlepszy ze wszystkich jakich do tej pory miałam :)
UsuńCałkiem spore denko Ci wyszło Kochana, chociaż ja tego typu postów osobiście nie lubię. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ja lubię,bo dzięki projekcie denko panuję nad otwieraniem kolejnych produktów ;)
Usuń