social media

Translate

poniedziałek, 1 września 2014

Sierpniowe denko 2014

Witajcie, w sierpniowym denku będą przede wszystkim żele pod prysznic,które wprost uwielbiam i mam ich zawsze spory zapas. A ,że nie lubię monotonni to staram się kupować różne żele ;)

* Pierwszy żel pod prysznic to :

Morrisons Utterly Nutty Coconut & Almond Shower Creme (250ml)

 ,którego posiadaczką stałam się przez zupełny przypadek pracując jeszcze w hotelu . Ktoś zostawił cały,nie używany żel pod prysznic w pokoju,który sprzątałam. Zaciekawił mnie i zapytałam "szefowej" czy mogę go wziąć skoro ma iść do wyrzucenia,(trochę była zaskoczona,ale się zgodziła :D) I cieszę się podwójnie ; po pierwsze nie musiałam kupować żelu,po drugie wypróbowałam żel,którego bym zapewne sama nie kupiła,gdyż nie zamawiam kosmetyków z UK :P Ale jeśli bym zamawiała jednak to skusiłabym się ponownie na ten żel ! Z ciekawości wygooglowałam  go sobie i cena naprawdę zachęca do kupna :D Jeśli ktoś chciałby sprawdzić na swojej skórze to znajdziecie go TU .


* Kolejnym żelem pod prysznic jest również kokosowy żel  kupiony za 0.99€ w sklepie Zeeman. Swego czasu miałam fazę na wszystko co kokosowe ; żele pod prysznic, szampony i odżywki do włosów , pomadki do ust, nawet chusteczki! ;) i właśnie w tym czasie zakupiłam ten żel. Niestety nie kupię go ponownie... wszystko byłoby z nim porządku, gdyby nie zamknięcie typu klik, którego nie potrafiłam otworzyć bez złamania jakiegoś paznokcia :/ czasem nawet próbowałam zębami, gdyż tak ciężko się go otwierało i nawet gdy się kończył klik się nie "wyrobił". A szkoda, bo sam żel był całkiem spoko ;)





* Kolejny raz nie mogło zabraknąć żelu pod prysznic z Pallmolive , o którym pisałam w lipcowym denku ;) Kiedyś zrobię o nim osobny wpis.


* Czwartym żelem pod prysznic był żel firmy Fa, Cream&Oil ,Cacao Butter&Coco Oil. Po żelu z Pallmolive chętnie siegam po te. Są tanie, ładnie pachną i dobrze się pienią. Dużo w tym miesiącu jest w denku żeli pod prysznic, ale przypominam,iż to dlatego, że zużywamy je we dwie ;) 
* Kolejnym wykończonym kosmetykiem był 

Garnier, Essentials, Płyn do demakijażu oczu (stara wersja)125ml. Mój K. jak był jakiś czas temu w PL to mi go kupił. I świetnie trafił !


 To był  mój drugi micel tej firmy i bardzo się u mnie sprawdził, więc z chęcią do Niego wrócę.

Ale najpierw wykończę te które znów mi przywiózł ;) Już niedługo recenzje miceli :)






* Płyn do higieny intymniej Hegon Vitamed Soap Free Wash Lotion. . Nie podrażnia, nie pachnie ładnie, w sumie nie robi nic czego bym oczekiwała po takim płynie.  Nie kupię go ponownie.
















EDIT : Jak się okazało przez zupełny przypadek płyn do higieny intymnej okazał się balsamem do kąpieli :P Na dodatek było również napisane to w języku polskim ... Ja nie wiem jak ja to zrobiłam,że nie zwróciłam na to wcześniej uwagi ! Kupując ten płyn byłam pewna co biorę,stał obok innych płynów do higieny intymnej oraz tamponów  i podpasek ... No cóż,nie zmienia to faktu,że nie kupię go więcej.














* Płyn do kąpieli dla bejbików Baby Badschuim z Albert Heijn-u. Ta mała buteleczka zniknęła w tempie błyskawicznym. Używaliśmy go z siostrą obie i przede wszystkim Nasze dzieci. Dobrze się pieni, nie posiada parabenów i pachnie zwyczajnie. Kupiłyśmy  pierwszy i raczej ostatni raz, gdyż za tą samą cenę kupiłyśmy inny,większy płyn do kąpieli dla dzieci.





* Szampon Nivea ,Color Protect,Szampon chroniący kolor włosó farbowanych. Basi recenzja -> tutaj.


* Woda toaletowa  Miss Millionaire (50ml) kupiona za 1,99 . Lubię tą wodę i często do niej wracam,gdyż pachnie tak słodko i cena jest odpowiednia . Wprawdzie zapach nie trzyma się bardzo długo,ale i tak go lubię , ten i resztę tych wód toaletowych,ponieważ jest ich kilka do wyboru.



Fa Frozen fruites Chilled apple - i znów żel pod prysznic :D Galaretowata maź pachnąca jabłkami,kupiona na promocji w Etosie,któremu jeszcze chętnie powiem tak :)


Szampon przeciwłupieżowy total care Head&Shouders tego szamponu używała właściwie moja koleżanka,która u Nas mieszkała przed przyjazdem mojej siostry,a ja użyłam go raptem raz,więc opinii jako takiej o nim nie mam. 




Zmywacz do paznokci NailCare ze sklepu KRUIDVAT w plastikowej butelce,który chętnie kupuję. Podoba mi się,że opakowanie jest całkiem spore,więc starcza na długo,no i cały czas widzę ile go jeszcze mam. Zapach typowo "zmywaczowy" :D Cena również przystępna za 125ml zapłaciłam 0,89.




Podkład  L`Oreal ParisTrue Match . To moja wielka miłość w tym roku,świetnie się go nakłada pompką,która się nie zacina. Dobrze kryje i nie ściera się. Nie wiem co jeszcze można napisać o podkładzie ? Dla mnie to najlepszy podkład jaki do tej pory używałam !Polecam go wszystkim koleżankom jak i Wam ;)




o żelu pod oczy pisałam TU, a o serum TU :)






No i to by było na tyle w sierpniowym denku. Dużo czy mało ?
Nie mam jednego zbiorczego zdjęcia wszystkich wykończonych produktów,gdyż większość zdjęć staram się robić na bieżąco i wyrzucać puste opakowania,bo mój chłop się burzy i mamy malutką łazienkę :D A poza tym tak jest mi po prostu wygodniej robić post  :P A WY jak robicie akcję denko ? Na bieżąco czy czekacie do końca miesiąca i dopiero wtedy zaczynacie robić zdjęcia i wpis ?
Uciekam w końcu spać,bo moje Maleństwo jutro idzie do szkoły i muszę być przytomna rano :P Dobranoc xx Magdalena


5 komentarzy:

  1. Dużo tych kosmetyków.
    Ja denka jeszcze ani razu nie zrobiłam.
    Ten żel Morrisons Utterly Nutty Coconut &
    Almond Shower Creme (250ml) strasznie
    mi przypomina opakowaniem żel z Original Source. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dużo,bo przez wakacje zużywałam kosmetyki wraz z siostrą ;) Następne pewnie już będzie mniejsze .
      Ja jeszcze zanim założyłyśmy blog wiedziałam,że będę robić denka :P
      Ostatnio też gdzieś rzuciły mi się w oczy te żele o których piszesz i to samo pomyślałam ! Dziękuję za komentarz,zapraszam również do innych wpisów ;)

      Usuń
  2. Trochę tego jest :P Drugi żel znam i uwielbiam lecz w Pl dostać go to hmmm graniczy z cudem :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. On made in Turkey jest,więc pewnie dlatego tak ciężko go kupić w PL :P
      Nie przeszkadzało Ci zamknięcie ? Mnie doprowadzało do szału :D

      Usuń
  3. Spore denko :) Ja jeszcze nie robiłam denka u siebie bo mi ciągle Jarek wyrzuca puste opakowania również nie lubi ich zbierać itp ale w tym miesiącu udało mi się schować kilka pustaków :)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli już tu jesteś zostaw komentarz - wtedy mam pewność,że ktoś przeczytał co napisałam ;)
Odwiedzam wszystkich, którzy zostawiają komentarz na moim blogu.

Buziaki,Wasza M.