Dzisiaj będzie recenzja próbki (5ml)
SALUTERRA Krem rewitalizujący z komórkami macierzystymi ,której nie polubiłam. Wiem,że ciężko coś ocenić po malutkiej próbeczce,ale tym razem wyrobiłam sobie zdanie w 5 minut i wiem,że nigdy nie kupię tego kremu . Dlaczego ?
Otóż krem śmierdzi tak,że wytrzymałam z nim na twarzy ok.60 sekund po czym poszłam umyć twarz ... Nie jestem jakaś nazbyt wrażliwa,ale takiego śmierdziela nie mogłam znieść ! Próbka przyszła w sierpniowym ShinyBoxie , o którym wspominałam tutaj.
Moją opinię już znacie,a teraz przeczytajcie co o kremie jest napisane na stronie producenta :
Innowacja w pielęgnacji - formuła z komórkami macierzystymi winogron
Złota Pieczęć Natury 2012 - nagroda w konkursie na Najlepszy Profesjonalny Kosmetyk Naturalny.
Działanie: regeneruje, odżywia, nawilża i odmładza każdy rodzaj cery.
Ten odżywczy i nawilżający krem sprawia, że skóra staje się zdrowa i piękna. Kompleks z komórek macierzystych winogron wspomaga regenerację komórek skóry, działając odmładzająco. Olej z pestek winogron zawiera liczne przeciwutleniacze, na przykład rzadką i skuteczną procyjanidynę, która jest wartościowym składnikiem stosowanym do naturalnej ochrony skóry. Olej z makadamii o działaniu przeciwzapalnym i pielęgnacyjnym jest dobrodziejstwem dla wrażliwej, podrażnionej skóry. Witamina E zapobiega przedwczesnemu starzeniu się skóry. Kwas hialuronowy w doskonały sposób wspomaga działanie kompleksu roślinnego, wiążąc wodę wewnątrz skóry i zapewniając długotrwały efekt nawilżenia.
Efekt: gładka, nawilżona, elastyczna i pełna blasku cera.
Składniki czynne: kompleks z komórek macierzystych winogron, olej z pestek winogron, olej z makadamii, witamina E, kwas hialuronowy.
Cena: 103,00 zł (129,00 zł)
Skoro pachnie okropnie to bym go nie kupiła - jestem wymagająca pod tym względem. :)
OdpowiedzUsuńJa również :)
UsuńSzkoda, że okropnie pachnie ;/
OdpowiedzUsuńTeż byłam rozczarowana :/
UsuńOjej, faktycznie zapach to jeden z podstawowych czynników. Kiedy coś nieładnie pachnie to nawet się nie zastanawiam i odstawiam z powrotem na półkę sklepową. Dobrze, że miałaś próbki, bo gdybyś kupiła go za TAKĄ cenę to by dopiero była masakra. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dlatego nigdy nie kupuję nic póki nie mam możliwości sprawdzenia jak pachnie i jak skóra zareaguje na daną rzecz,a juz szczególnie jeśli coś jest dla mnie drogie i mi nie znane :)
UsuńSama nie wiem, czy bym się skusiła, musiałabym poczytać o tych składnikach, czy rzeczywiście działają, itp.
OdpowiedzUsuńJak dotąd nie interesowałam się "komórkami macierzystymi".
Ja też wcześniej się nie interesowałam i chyba po tej próbce mam taki uraz,że już się nie zainteresuję :P
UsuńHALO, HALO!!! Moje drogie Blogerki i wszyscy zgromadzeni! Ja tu przyszła na skargę!
OdpowiedzUsuńSiostrunia ma jutro (19.10.2014 roku pańskiego) sesyję zdjęciową w Holenderskich puszczach i lasach i co?!? I nie chce się z nami podzielić zdjęciami! Kto ma możliwość to kopnąć w zad a reszta niech tu wszczyna awantury!
Nie wszystko musi lądować w czeluściach folderów komputerowych or w szuflandii!!
HOWGH
To byłam ja! Anytsuj Kiceimk :-D