RITUALS ,Happy hands Mandarin&Mint,Hydrating hand lotion (nawilżający balsam do rąk)
Tak jak w temacie ten balsam to moje absolutne odkrycie roku ,który od pierwszego użycia stał się moim faworytem ! Dostałam go od jednej pani z pracy,której po prostu nie przypadł do gustu. Stwierdziła,że dla Niej jest on za słodki,a że jakiś czas temu dałam Jej krem do rąk z Avonu [o którym pisałam tu ] to jesteśmy kwita :P Choć może nie do końca,bo Avonowski krem kosztował grosze ,a ten ok. €8 [!]
Tak ,mała tubka 75 ml tyle kosztuje,ale zapach jest absolutnie fantastyczny i wystarczy nanieść na dłoń niewielką ilość,żeby wystarczyło na rozsmarowanie go na obu dłoniach,a zapach czuć w całym pomieszczeniu w jaki akurat się znajdujemy :)
Rozpędziłam się i zapomniałam napisać dokładnie o czym wg piszę :P
Mandarynka z miętą ... czy tylko mi skojarzyło się to ze świętami Bożego Narodzenia ? Nie przepadam za tym okresem w roku i nie obchodzimy świąt,aczkolwiek po powąchaniu od razu pomyślałam o końcu grudnia . Balsam czuć przede wszystkim słodką mandarynką,a mięta dodaje subtelności temu zapachu ! Po posmarowaniu wchłania się bardzo szybko i nie zostaje tłusta,ani lepka ręka,jak po nie których kremach czy balsamach.
A teraz kilka słów o firmie RITUALS,bo pewnie nie wiele z Was ją zna, w sumie ja też wcześniej nie miałam okazji poznać jej na własnej skórze :)
Rituals to firma holenderska produkująca kosmetyki, które mają przede wszystkim relaksować, stąd ciepłe, uspokajające zapachy. Nie są testowane na zwierzętach,więc są polecane dla wegetarian. Wszystkie kosmetyki są naturalne,testowane dermatologiczne.Na składach się nie znam,więc nie powiem Wam czy to prawda ;)
Kosmetyki Rituals są dosyć drogie,sprawdziłam w ich sklepie internetowym,ale uwierzcie mi zapach jaki mają te kosmetyki są warte każdej ceny ;) Produkty te nie są dostępne w Polsce, można je kupić tylko w Holandii stacjonarnie lub za pośrednictwem sklepu internetowego www.rituals.nl, z tego co się dowiedziałam firma wysyła także do Polski,ale nie wiem jaki byłby koszt przesyłki. W NL koszt przesyłki wynosi €4,50,jeśli jednak zrobimy zakupy za €25 wtedy przesyłkowa jest darmowa.Teraz jest promocja w ich sklepie,jeśli wydasz więcej niż €40 to dorzucają miniaturki pachnących pałeczek :) Zapach można sobie wybrać,a oferta ważna do 12 października 2014 lub do wyczerpania zapasów. Ja jestem pewna,że jeśli spełni się moje marzenie i "dostaniemy" mieszkanie,w którym będzie wanna to na pewno kupię płyny do kąpieli ,jeśli nie to i tak coś sobie wybiorę np.na święta :DŻałuję bardzo,że nie jestem w stanie Wam w żaden sposób wysłać zapachu tego balsamu ,bo jest absolutnie fantastyczny (wiem,powtarzam się).
Zostawiam Wam jednak kilka zdjęć tego cudeńka :)
Jejku, chciałabym taki mieć:( Zapach wierzę,że boski i niesamowite połączenie:)
OdpowiedzUsuńNaprawdę polecam, ja zakochałam się w ich sklepie i już robię sobie listę co stamtąd chcę kupić :)
Usuńświetny wpis ;3
OdpowiedzUsuńTaaa dzięki ;)
UsuńHeh, połączenie mięty i mandarynki musi być czymś fajnym, bo jeszcze się z nim nie spotkałam :)
OdpowiedzUsuńA no widzisz jednak i mi udaje się znaleźć coś ciekawego ;)
UsuńIdę zajrzeć do nich :P
OdpowiedzUsuńDaj znać coś Ci wpadło w oko ;)
UsuńNie znam jeszcze tej firmy ale zapach kusi. :)
OdpowiedzUsuńJa razem z córką uzależniłyśmy się od tego zapachu ;)
UsuńBoski jest :)
Ciekawy produkt, ma piękne opakowanie :)
OdpowiedzUsuń