Tak,tak dobrze czytacie ;) Mamy koniec lipca,a ja Wam dopiero pokażę marcowe zakupy z Primarku,bo jakoś wcześniej ciągle zapominałam lub nie miałam czasu,żeby zrobić ten post.
Przenoszę się powoli na nowego laptopa,więc z tego usuwam zdjęcia,a w nich między innymi te,które dzisiaj zobaczycie. Zapraszam serdecznie do przeglądu co kupiłam.
Pewnie większość z Was zna Primark i nie trzeba Wam go przedstawiać,ale dla tych którzy nie znają kilka słów z Wikipedii :
" Primark – irlandzkie przedsiębiorstwo zajmujące się sprzedażą detaliczną odzieży, należące do koncernu Associated British Foods. Na rodzimym rynku przedsiębiorstwo operuje pod nazwą Penneys[1].W 2015 roku sieć Primark liczyła ponad 270 sklepów w dziewięciu krajach Europy: w Wielkiej Brytanii (161), Irlandii (38), Austrii, Belgii,Francji, Hiszpanii, Holandii, Niemczech oraz Portugalii[1].Przedsiębiorstwo zostało założone w 1969 roku[1], a jego siedziba mieści się w Dublinie. "
Niestety Primark nadal nie jest dostępny w Polsce,ale może kiedyś się doczekacie,kto wie ? :)
Zanim jeszcze pokaże co wylądowało w koszyku chciałabym zwrócić uwagę,że nie kupiłam nic nadzwyczajnego. Wpadłam z córką od tak do Primarku i kupiłyśmy zaledwie kilka rzeczy,które akurat były Nam w jakimś stopniu potrzebne.
Koniec marca to był początek wyprzedaży zimowej odzieży,więc kupiłyśmy sobie z Maleństwem dwie takie same czapki. Były jeszcze inne,ale akurat te podobały nam się obu. Szale i rękawiczki były również,ale już mocno przebrane.
Skarpetek z Primarku nie może nigdy zabraknąć ;)
7 par za 3e to jak za darmo! Dobre jakościowo i takie jak lubię ( czyt.kolorowo)
Mimo,że przed przeprowadzką zrobiłam ostry przegląd w szafie córki to jednak nadal jest w niej pełno ubrań,szczególnie koszulek i sukienek. Dlatego tym razem wzięłyśmy tylko dwie koszulki z krótkim rękawem,bo tych akurat ma sporo w porównaniu z np.podkoszulkami.
Szał na siostry powoli mija mimo,ale córcia upatrzyła sobie torbę na ramię,którą zabiera w dni kiedy ma gimnastykę. Spokojnie mieści w niej ubrania do ćwiczeń i trampki.
Zielone legginsy są luźne i w sam raz do bawienia się na podwórku czy w leniwe dni,gdy nigdzie nie wychodzimy.
Zielone legginsy są luźne i w sam raz do bawienia się na podwórku czy w leniwe dni,gdy nigdzie nie wychodzimy.
Od jakiegoś czasu Primark nie zachwyca mnie tak jak wcześniej,ale to pewnie dlatego,że odkąd jest w Hadze wpadam do niego częściej niż jak jeździłam aż do Zoetermeer.
A tu spodnie,które kupiłam w tym samym dniu co prawda już nie w Primarku,ale fotkę zrobiłam. Spodnie świetne do pracy,są wygodne i mają kieszenie. Cena na metce to 25e,a ja zapłaciłam za nie 1e ! :D Taką wyprzedaż miał Bristol,ale niestety jak weszłyśmy do tego sklepu to zostało kilka rzeczy i tylko spodnie były ciekawe.
To by było na tyle. Tak jak pisałam na początku nie były to jakieś nadzwyczajne zakupy,ale wszystkie te rzeczy służą Nam do dzisiaj i jesteśmy zadowolone z nich.
Spodobało Wam się coś ? Chcecie więcej takich postów ? ( Mam jeszcze kilka folderów ze zdjęciami,które czekają na publikację ;)
Pozdrawiam Was i przypominam o trwającym konkursie na fb.
To by było na tyle. Tak jak pisałam na początku nie były to jakieś nadzwyczajne zakupy,ale wszystkie te rzeczy służą Nam do dzisiaj i jesteśmy zadowolone z nich.
Spodobało Wam się coś ? Chcecie więcej takich postów ? ( Mam jeszcze kilka folderów ze zdjęciami,które czekają na publikację ;)
Pozdrawiam Was i przypominam o trwającym konkursie na fb.
ahh, wiem że tam często za grosze można dorwać fajne rzeczy
OdpowiedzUsuńja bym chciała małemu pajaca do spania, ale ostatnio koleżanka zapomniała mi kupić :(
Wyślij mi zdjęcie i rozmiar jaki chcesz,a jak mi się uda to Ci go kupię i wyślę :)
Usuńfajne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńSuper blog będę zaglądać częściej:)
Mogę prosić o kliki w tym poście
http://natalia004j.blogspot.com/2015/07/dresslink.html
Polacy w Irlandii mówią na niego "penis" :) Mój ulubiony sklep w którym spędzam godziny :) Skarpety najlepsze mają!
OdpowiedzUsuńPenis ? :D Nie słyszałam jeszcze ,żeby ktoś tak tu mówił ;)
Usuńświetne zdobycze :)
OdpowiedzUsuńFanny twój post a co do postu pozwyzej od Natalia jagoda dziś na FB przeczytałam ze post jest skradziony z innego bloga ot co i zęby uważać na takie osoby co kradną fotki
OdpowiedzUsuńFaktycznie to ta dziewczyna ... Czytałam coś o niej,ale w link podany niżej przez Ciebie nie mogę kliknąć :/
UsuńPolecam artykuł dziś na stronie https://m.facebook.com/OpiniujKosmetykiBlogKosmetyczny
OdpowiedzUsuńFajne zakupy szkoda że u mnie nie ma takiego sklepu bo bym się wybrała :)
OdpowiedzUsuńJakie fajne zakupy - te czapki są super :)
OdpowiedzUsuńJa czapek nie nosiłam jakoś nie lubiłam a w tym roku coraz bardziej się do nich przekonuje - :)
Mówiłaś w czwartek, że masz zaległości, ale nie myślałam, że aż takie :D Marzec - jestem pełna podziwu :D
OdpowiedzUsuńA po skarpetki sobie jutro pójdę, a co! ;)
Widze, że udane zakupki ;)
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
No właśnie czemu nie ma tego sklepu w Polsce :(
OdpowiedzUsuńpodobają mi się te twoje zakupy! :)
OdpowiedzUsuńFajne są te czapy! ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie: http://piekneidlugie.blogspot.com
Fajne zakupy, ja nie przepadam za Primarkiem ze względu na tłumy jakie zwykle tam są. Do Bristolu zaglądam częsciej, głównie gdy są promocje 1+1 :)
OdpowiedzUsuń