social media

Translate

środa, 20 lipca 2016

Denko, czerwiec 2016


 Obiecałam sobie, że wrócę do comiesięcznych denek, ale jak widzicie powrót jest ciężki. Końcówka lipca, a ja dopiero pokazuję Wam denko z miesiąca czerwiec - cała ja :D Także nie przedłużając pokażę Wam co tym razem zużyłam.
Większość z Was zdaje sobie z tego sprawę, ale jeszcze jest sporo takich, którzy nie ogarniają jednego - wykończenia pokazane w denkach rzadko kiedy są produktami otwieranymi na początku miesiąca i kończonymi pod koniec. Przynajmniej tak nie jest w moim przypadku. Często coś zaczynam i zapominam używać lub używam i używam nim dobiję dna. Projekt denko pomaga mi poniekąd na kontrolowaniu tego.

 Kruidvat, Fruity Botanicals, Anti Frizz - o tej Kruidvatowej serii wspominałam tutaj. Postaram się również poświęcić jej osobny post, ale w skrócie mówiąc - bardzo fajna i przyjemna seria. Szampon mył włosy tak jak powinien.
Avon, odżywcza kuracja z olejkiem [klik] <- pełna recenzja.
Safira, biser - wstyd się przyznać, ale użyłam kilka razy i produkt zdążył się przeterminować, bo trafił jakoś do szafki i został zapomniany :/ Inne ciekawe produkty od Safira opisałam Wam [tutaj].
Kredki do brwi, jedna jakaś bez marki, a druga otrzymana w którymś z pudełek kosmetycznych - obie bardzo fajne, dające naturalnie podkreślone brwi, a nie wymalowane jak markerem. Obecnie używam wysuwanej kredki do brwi od Avon i taką wersję kredek jednak wolę bardziej niż temperowanie jej co chwilę.
Fioletowy cień do powiek - kompletnie nie wiem skąd on się u mnie wziął! Nie używam cieni od... w sumie nie pamiętam od jak dawna. Cień był ok.
EuroProfit, Essential, Krem do rąk - zwykły krem do rąk. Nie pachniał jakoś szałowo i też nie nawilżał bardziej niż inne.
Ziaja, kozie mleko, próbka kremu - bardzo lubię i często wracam do tego kremu. Świetny zapach i działanie zadowalające.


Avon, Kwiat bzu oraz Soczyste mango - oba te płyny do kąpieli uwielbiam. Używałam na zmianę przez dłuższy czas, bo są mega wydajne. Z racji tego, że nie posiadam wanny to leję odrobinę na myjkę i myję całe ciało. Pieni się bardzo i łazienka pachnie jeszcze długo po myciu. Nie wysuszyły mi skóry.  Naprawdę polecam.
Balea, Cool blossom - żele pod prysznic Balea chyba zna już każda z Was. Lubię tak samo mocno jak płyny do kąpieli, której opisałam wyżej. Cudne zapachy i szata graficzna. Z wydajnością już nieco słabiej, ale kosztują grosze, więc wybaczam.
Snowqueen, 2w1 (żel pod prysznic oraz szampon) - ogólnie to produkt używany przez Maleństwo, ale i ja spróbowałam jak się sprawdza produkt zastępujący dwa. Sprawdzał się, ale ja jednak wolę te dwa kosmetyki osobno.

 Perceive - to już klasyka od Avon. Wracam do tego zapachu od wielu, wielu lat. Mam miłe skojarzenia i będę do niego wracać jeszcze bardzo długo.
Dark flower - roletka kupiona z Moniką, gdy byłyśmy w Berlinie na Fashion Week. Zapach mnie nie zwalił z nóg, ale cena tak - 0,50. #Primark
Avon, tym razem mgiełka. Za mgiełkami tak bardzo nie przepadam, ale lubię jakąś mieć w torebce by móc się odświeżyć podczas upałów, gdy jestem daleko od domu. Fajny, słodki zapach.
Bumblies, oliwka do ciała - nie raz bywała już w denku. Zwykła oliwka, którą używam pod prysznicem. Dobrze nawilża skórę, jest tania.
 
No i to by było na tyle, jesli chodzi o wykończenia w czerwcu. Lipcowe denko mam nadzieję ukaże się niebawem. Zapraszam Was na stronę Fabryka Stylu [klik], a już niebawem pokaże Wam co stamtąd zamówiłam.

Znacie coś z mojego denka? Jak Wam poszły wykończenia w tym miesiącu?

Ściskam gorąco <3

14 komentarzy:

  1. Płyny do kompieli z Avonu uwielbiam, gdy naleje do wanny to nie chce mi się wychodzić :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Z twojego denka dobrze znam tylko żele Balea, które uwielbiam <3 Kiedyś miałam też jakieś płyny do kąpieli z Avonu, ale już kilka lat nic od nich nie zamawiałam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam jeszcze nic z Twojego denka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Znam z Twojego denka rzeczy z Avonu i akurat wszystkie co pokazałaś lubię :) o Balea słyszałam wiele, ale jeszcze nie miałam okazji testować :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedyś miałam płyn z Avon nie pamietam zapachu:( kredka do brwi to podstawa w mojej kosmetyczce a cienie do powiek uwielbiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Płyny do kąpieli są mega ! uwielbiam je ! i zamawiam je przy każdym zamówieniu :) rewelacja .... strasznie jestem ciekawa Balea ale będzie mi dane je testować ... na dniach będą u mnie .... jupi :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak kiedys byla wanna w domu to tez uwielbialam te plyny do kapieli z Avonu ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Płyny do kąpieli są świetne zAvonu:))

    xxBasia

    OdpowiedzUsuń
  9. Perceive też bardzo lubię , ale jesli chodzi o Avon to od lat towarzyszy mi Celebre ^^ zmieniam zapachy a i tak wracam do niego jak boomerang :) Lubię te duże płyny do kąpieli :) Kocham jasmin+ białą herbatę , czekoladę + pomarańczę no i lilaca :) Bo ja ogólnie zakochana w bzie jestem:) Podziwiam za denko - staram się robić te posty ale idzie mi to wybitnie, w sumie nie idzie mi to wcale ;P

    OdpowiedzUsuń
  10. Same ciekawy produkty, które w większości pierwszy raz w życiu widzę, kojarzę tylko próbkę z ziaji :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Płyny do kąpieli z Avonu, żele pod prysznic Balea znam i bardzo lubię. Perceive x lat temu kupowałam, a kozie mleko nie za bardzo przypadło mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  12. U mnie płyny do kąpieli z Avonu niestety strasznie przesuszają skórę :/

    OdpowiedzUsuń
  13. Kwiat bzu z Avonu płyn do kąpieli też w tym miesiącu wykończyłam. Pięknie pachnie

    OdpowiedzUsuń

Jeśli już tu jesteś zostaw komentarz - wtedy mam pewność,że ktoś przeczytał co napisałam ;)
Odwiedzam wszystkich, którzy zostawiają komentarz na moim blogu.

Buziaki,Wasza M.