social media

Translate

piątek, 5 sierpnia 2016

Chusteczki oczyszczające NIVEA® Creme Care do twarzy.

Kilka tygodni temu zaproponowano mi przetestowanie nowości od Nivea. Do wyboru miałam 3 produkty z których wybrałam te chusteczki. Dlaczego akurat chusteczki? Ponieważ tych najczęściej używam do zmycia makijażu po pracy i jest mi nimi po prostu najwygodniej. Ciekawi mojej opinii? To zapraszam na dzisiejszy post.


Pielęgnująca formuła sprawia, że skóra jest oczyszczona, gładka i naturalnie piękna.
  • dokładnie, a zarazem łagodnie oczyszczają skórę z zanieczyszczeń i makijażu 
  • usuwają nawet wodoodporny makijaż oczu 
  • utrzymują naturalny poziom nawilżenia skóry 
  • pielęgnująca formuła z Euceritem®, pantenolem i niepowtarzalnym zapachem Kremu NIVEA jest dostosowana do wszystkich typów cery.


SPOSÓB UŻYCIA :
Delikatnie oczyszczaj twarz, szyję oraz okolice oczu, mając oczy zamknięte. Dokładnie zamknij opakowanie po użyciu, aby zapobiec wysychaniu chusteczek. Idealne do codziennego stosowania.



Nie jest tajemnicą, że lubię kupować tańsze produkty, często  nie firmowe, które  są równie dobre co te droższe tylko mniej znane. Uważam, że  są produkty na które nie trzeba wydawać fortuny, aby mogły być hitem. Tak też jest z chusteczkami do demakijażu. Mimo, że stać mnie na pewne rzeczy nie widzę sensu przepłacania za coś co i tak trafi za chwilę do kosza na śmieci. Dlatego kupuję tanie chusteczki do demakijażu i tym bardziej byłam ciekawa tych droższych, markowych jakimi są te od Nivea ( nie są bardzo drogie, ale do najtańszych też nie należą). 
Tutaj możecie sprawdzić gdzie są najtańsze.


SKŁADNIKI:Aqua, Isopropyl Stearate, Glycerin, Dimethicone, Methylpropanediol, Panthenol, Lanolin Alcohol (Eucerit®), Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Polyglyceryl-3 Methylglucose Distearate, Sodium Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, 1,2-Hexanediol, Phenoxyethanol, Methylparaben, Limonene, Linalool, Geraniol, Citronellol, Benzyl Alcohol, Alpha-Isomethyl Ionone, Butylphenyl Methylpropional, Citral, Parfum

Generalnie uwielbiam płyny micelarne, ale odkąd pracuję na nocki to zdecydowanie częściej sięgam po chusteczki. Zazwyczaj jedną chusteczką jestem w stanie zmyć cały makijaż dzięki czemu szybko mogę wskoczyć pod prysznic i do łóżka. Zwykle mój demakijaż jest robiony w drodze pod prysznic, aby nie marnować żadnej minuty - takie   rozwiązanie pasuje mi idealnie dlatego też zdecydowałam  się na wybór  chusteczek do testów marki Nivea.
Muszę przyznać, że miłości od pierwszego użycia nie było, aczkolwiek z każdą kolejną zużytą chusteczką ta miłość przybywała coraz bardziej.
Robiąc zdjęcia do postu nie byłam zadowolona i opinia moja miała być zupełnie inna na ich temat. Zdanie zmieniłam już po pierwszym zmyciu makijażu z twarzy. Byłam pozytywnie zaskoczona i od tego momentu polubiłam się z nimi tak, że mam zamiar wracać do nich co jakiś czas.
Pierwszy raz po użyciu chusteczki nie myję twarzy ani nie kremuję. Po prostu zmywam makijaż i jest dobrze. Chusteczki nie tylko zmywają cały makijaż, ale też nawilżają ją co zapewnia komfort szczególnie gdy nie mamy czasu/nie chce się czy cokolwiek innego kremować twarzy. Ja przyznam szczerze, że często zapominam o tym lub najzwyczajniej w świecie nie chce mi się jej kremować. Po użyciu chusteczek Nivea nie ma takiej potrzeby. Zapach i szata graficzna typowa dla tej marki co akurat bardzo mi się podoba.
Podsumowując:
Chusteczki oczyszczające Nivea Creme Care są naprawdę fajnymi chusteczkami i cieszę się, że jednak skusiłam się na nie. Jedna chusteczka bardzo dobrze oczyszcza twarz z makijażu, a dodatkowo nawilża ją tak, że użycie kremu wydaje mi się zbędne. Jak widać na zdjęciach na ręce trochę był problem ze zmyciem moich codziennych kosmetyków, aczkolwiek z twarzy znikają bez problemu i nie trzeba trzeć co również jest ważne. 

Jeśli lubicie wygodę jak ja i wolicie chusteczki do zmywania makijażu lub do oczyszczenia twarzy to z czystym sumieniem mogę Wam polecić te chusteczki. Ja bardzo polubiłam i śmiało mogę stwierdzić, że są moimi ulubieńcami wśród chusteczek do demakijażu, a używałam wielu różnych i żadnych nie polubiłam tak bardzo jak tych. Kolejny dobry produkt marki Nivea! :)
Czym zmywacie makijaż? Lubicie markę Nivea?

10 komentarzy:

  1. Ja zmywam oczy plynem miceralnym, a twarz chusteczkami ;) wiem...rozpustnica ze mnie :P ale od tych chusteczek Nivea szczypia mnie oczy :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Używam żeli do mycia twarzy i płynów micelarnych. Też miałam okazję wypróbować te chusteczki i do zmycia podkładu i pudru matującego potrzebowałam dwóch chusteczek. Wykończyłam je do odświeżania twarzy rano

    OdpowiedzUsuń
  3. Latem po chusteczki odświeżające sięgam co chwilę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja używalam różnych płynów do demakijażu z nivei i wszystkie mi się sprawdziły,a po twojej recenzji spróbuję też chusteczek :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam tych chusteczek i raczej nie poznam, bo taka forma demakijażu nie należy do moich ulubionych.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy nie używałam chusteczek do demakijażu... Warto wyprónbować :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Chusteczek używam tylko na wyjazdach. Tych chusteczek od Nivea nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Od czasu do czasu sięgam po chusteczki do demakijażu, ale brakuje mi chyba samodyscypliny, żeby robić to systematycznie. Chusteczki Nivea miałam i sprawdziły się u mnie dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  9. Rzadko kiedy używam chusteczek do demakijażu, ale zawsze mam jakieś w zapasie. Te pewnie kupię jak będą w jakiejś promocji. Lubię zapach produktów Nivea, fajnie, że i te chusteczki tak pachną.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli już tu jesteś zostaw komentarz - wtedy mam pewność,że ktoś przeczytał co napisałam ;)
Odwiedzam wszystkich, którzy zostawiają komentarz na moim blogu.

Buziaki,Wasza M.