social media

Translate

niedziela, 2 listopada 2014

Utrwalający spray do makijażu,Avon

JAKIŚ CZAS TEMU NA SWOIM PROFILU FACEBOOKOWYM ZASTANAWIAŁAM SIĘ NAD KUPNEM UTRWALACZA DO MAKIJAŻU Z AVON . KILKA OSÓB RÓWNIEŻ BYŁO GO CIEKAWE, WIĘC STWIERDZIŁAM, ŻE JEDNAK KUPIĘ I PRZETESTUJĘ GO DLA WAS ;)


Koszt jego wynosił ok.15zł i o ile się orientuje to w tej cenie się utrzymuje cały czas . Ale pewności nie mam -  głowy ściąć też nie dam :D

Nie przepadam za pudrami ( jakoś nie bardzo wychodzi mi jego nakładanie ;) i mój makijaż po całym dniu pracy i innych czynności pod wieczór jest lekko starty i tu z pomocą przychodzi mi utrwalacz makijażu ! Zauważyłam, że po jego użyciu makijaż nie ściera się i wieczorem jest taki sam jak rano ! Tylko trzeba uważać z aplikacją jego, bo ja za pierwszym razem przy użyciu psiknęłam sobie w taki sposób, że poleciały nie cenzuralne wyrazy co u mnie zdarza się dosyć rzadko.   Ale powiem Wam, że już za drugim razem było o wiele lepiej i używam go zawsze wtedy, gdy wiem że cały dzień spędzę w pracy. Utrwalacz jest w formie spray i po jego użyciu twarz jest lekko mokra, a po chwili czuć już utrwalenie. 
Taki sam efekt można otrzymać po użyciu lakieru do włosów na co sama bym nie wpadła, bo raz że nie używam lakieru do włosów to dwa dopiero od niedawna odkrywam takie cuda kosmetyczne ! No cóż człowiek uczy się całe życie :)
Na pewno nie jest to produkt do codziennego użytku mi okazał się bardzo przydatny na kilkugodzinnej sesji zdjęciowej w plenerze :D Czytałam,że sprawdza się na imprezach ^^
 Jeśli ktoś ma suchą skórę to raczej alkohol znajdujący się w składzie nie przekona do kupna tego produktu. Moja tłusta skóra polubiła się z nim,więc jestem na tak i pewnie kiedyś sięgnę po katalog,aby go zamówić gdy ten skończę.



Oto opis tego produktu :

Spray do makijażu AVON pozwoli cieszyć się najmodniejszym makijażem przez wiele godzin. Ultralekka mgiełka po rozpyleniu pokrywa twarz niewidoczną i niewyczuwalną warstwą, dzięki której makijaż będzie trwalszy niż zwykle. Skóra pozostanie matowa, bez efektu błyszczenia się. Dodatkowo kosmetyk nie wysusza skóry, zawiera formułę z witaminami A, C i E, dbającymi o jej poziom nawilżenia i zdrowy, promienny wygląd. Nowy utrwalający spray do makijażu AVON to nie tylko przełomowy kosmetyk, który pozwoli udoskonalić look. Stanowi również trend wiosennego sezonu, zaobserwowany przez ekspertów AVON podczas New York Fashion Week. Warto wypróbować nowość AVON :)




Która z Was miała - jak go ocenianie ?
A może nie miałyście i teraz chcecie ?
Piczcie w komentarzach co sądzicie o takich "wynalazkach" :D




23 komentarze:

  1. Mi jakoś taki wynalazek do życia nigdy nie był potrzebny... Może kiedyś. ;3
    Pozdrawiam. :**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi żaden z kosmetyków nie jest potrzebny do życia :P

      Usuń
  2. Pierwszy raz słyszę o takim wynalazku:) Ale wydaje mi się bardzo przydatny np. na wielkie okazje, typu ślub. Latasz cały dzień wokół tysiąca spraw, tańczysz, pogoda najczęściej latem jest gorąca, w moment makijaż znika. Bardzo przydatny spray na tego typu okazje lub na dłuższe ślęczenie w pracy :) Dzięki Twojej recenzji z chęcią go nabędę przy najbliższej możliwej okazji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jak pisałam u mnie sprawdził się na całodziennej sesji zdjęciowej w plenerze i pomimo delikatnej mżawki makijaż ani drgnął :D Ale nie jest to produkt do codziennego używania. Napisz jak sprawdził się u Ciebie,jeśli go już będziesz miała :)

      Usuń
  3. Świetny post! Ja niestety do utrwalaczy makijażu raczej długo się nie przekonam, uważam, że jeśli kosmetyki są dobrej jakości to i długo wytrzymają na buzi :) Tylko czcionka mi nie podpadła, poprzednia wielkość była lepsza :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kosmetyki dobrej jakości swoją drogą,ale takie dodatkowe utrwalenie np.na własnym ślubie dodaje więcej pewności siebie bez strachu o to,że coś gdzieś się zetrze ;)
      A czcionkę zaraz zmienię - urok dodawania postu napisanego w telefonie :D

      Usuń
  4. Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad zakupem tego utrwalacza. Twoja recenzja chyba mnie do tego przekonała :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam nigdy takiego utrwalacza. Wydaje mi się, że to musi być fajny gadżet :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Według mnie jest to bardzo przydatna rzecz,gdy mamy zamiar spędzić więcej niż zwykle czasu w makijażu ;)

      Usuń
  6. Mam ten spray i uważam, że w porównaniu z innymi tego typu - jest świetny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem ciekawa jak się sprawują utrwalacze innych marek :)

      Usuń
  7. A ja go nie lubię. Zachowuje się raczej jak woda termalna niż normalny utrwalacz i nadaje się tylko do skóry suchej. Chyba że mam jakiś wybrakowany towar czy coś. Zdecydowanie u mnie wygrywa utrwalacz od Hean, Kryolan i lakier do włosów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie mam suchej skóry,a u mnie się sprawdził. Nic nie mogę powiedzieć na temat innych utrwalaczy,bo nie mam porównania .
      Może faktycznie trafiłaś na jakieś trefne opakowanie,albo po prostu Twoja skóra go nie polubiła ;)

      Usuń
  8. nie miałam, ale wiele osób go poleca. jestem z okolic Katowic ;) serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również pochodzę z okolic Katowic ;)
      Pozdrawiam !

      Usuń
  9. Mam go już od dłuższego czasu i go bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ujęłaś mnie tym wynalazkiem. Z chęcią go wypróbuję, bo mój makijaż nie trzyma się odpowiednio długo.
    Zapraszam:
    http://vntosiak.blogspot.com/2014/11/hello-november_3.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem ciekawa jak się u Ciebie sprawdzi :) Pozdrawiam!

      Usuń
  11. Ja też nie przepadam za pudrami, chyba, że już muszę...Co do tego utrwalacza, muszę przyznać, że ułatwia życie, co w moim przypadku to bardzo ważne ;) Raczej się na niego skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się,że pomogłam Ci w podjęciu decyzji o kupnie ;)

      Usuń
  12. Hello Dear, are you genuiinely visiting this
    website daily, if so afterward you will definitely
    take good experience.

    Here is my web-site ... www.seoterbaik.com/

    OdpowiedzUsuń

Jeśli już tu jesteś zostaw komentarz - wtedy mam pewność,że ktoś przeczytał co napisałam ;)
Odwiedzam wszystkich, którzy zostawiają komentarz na moim blogu.

Buziaki,Wasza M.